[Ka 2008-2016] 1.2 8V 69KM 2015r. - nie odpala za 1 razem

[atomic99]

Pacjent Ford KA MK2 1.2 8V 69KM 2015r. 199.000km

Objawy: jak się zrobiło trochę cieplej, nie chce odpalać za 1 razem :/
Przy próbie uruchomienia silnika, obroty skoczą do troszkę ponad 1000, tak jak by miał zamiar odpalić, po czym spadają i silnik gaśnie.
Za drugim zakręceniem, odpala bez problemów.

Spotkał się ktoś z takimi objawami i czego to może być przyczyna ?
Czyżby się filtr paliwa zapchał w pompie paliwa, czy coś innego może go boleć ?



.

[gardi1]

czujnik położenia wału?

[atomic99]

gardi1 Ty się pytasz ? Czy miałeś podobne objawy i ustąpiły po wymianie tego czujnika ?






.

[gardi1]

w clio tak miałem fordzik sprawuje się doskonale Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
nie pamiętam czy jest dostęp do niego, moze wytarczy wyczyścić.

[atomic99]

Ktoś coś ?

Podpytywałem się znajomych mechaników, to jeszcze info mam takie że może rozrusznik pada, ma za małe obroty i problem z odpaleniem, bo jak dodam delikatnie gazu to odpala za pierwszym strzałem.


.

[thesperado]

Nie użytkuję Ka, ale to co napisałeś

Napisał atomic99 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Podpytywałem się znajomych mechaników, to jeszcze info mam takie że może rozrusznik pada, ma za małe obroty i problem z odpaleniem, bo jak dodam delikatnie gazu to odpala za pierwszym strzałem.

zwróciło moją uwagę, a poza tym nikt nic w temacie nie dorzucił.
Problemu bym upatrywał w złym stosunku paliwa do powietrza przy uruchamianiu. Zastanawiałeś się jaki wpływ ma lekkie otwarcie przepustnicy do obrotów rozrusznika? Mam podobną przypadłość w FF2, gdy silnik lekko wystygania po jeździe. Wystygnie bardziej pali OK, zimny pali OK, gorący pali OK, a jak lekko przestudzony to trzeba uważać i przy uruchamianiu lekko dodać gazu, bo możne się zalać i wtedy pedał do podłogi i kręcić lub czekać jak wystygnie. Nie zająłem sie tym ponieważ przypadłość występuje sporadycznie i uznałem że prościej nauczyć się z tym żyć niż tracić czas i pieniądze na walkę z tym.

Szukałeś coś na ten temat na forach Fiata, wszak to silnik fiatowski?