[C-MAX 2007-2010] Duże spalanie faluje na biegu jałowym szarpie na niskich biegach

[Sławek 82]

Witam. Mam problem z Fordem C max 1.8 benz 125 konnym 2009 rok . Ford zakupiony z Niemiec od handlarza posiadam go od 2 miesięcy i nie radzę sobie z nim. Drży jak diesel co trzęsie nim na jalowym biegu, faluje na obrotach i pali jak smok 15 litrów w miejskim ruchu w trasie mało 7.8 l nawet zejdzie do 6.8 l zauważyłem że po przejechaniu w takiej temperaturze np -1 po przejechaniu 1.5 km nagrzewa się ze wskazówka jest na środku wskaźnika czyli tak jak bym nim jeździł już dość długo teraz zrobiłem 1 dnia 380 kilometrów i to mu nie przeszkadza ale mnie tak to są koszta. Nie wygodnie się jeździ bo szarpie na niskich biegach i tak jak by się powoli z opóźnieniem wkręcał. Wyczyściłem przepustnice wynienilem wąż który idzie do filtra powietrza. I nic nie pomogło. Mechanik podłączył pod komputer i wyskoczył komunikat uszkodzony regulator napiecia , uszkodzony czujnik pedala gazu . Nie świecą się żadne kontrolki więc nie wiem o co chodzi. Pojechałem do mechanika który rozkłada ręce bo mówi że to na pewno nie jest to chociaż niczego mi nie wymienił. Proszę o pomoc od czego mam zacząć ?może ktoś miał taki problem 100kilometrów mnie wynosi 90zł jestem załamany mechaników oczywiście dobrych brak w moim mieście. Będę wdzięczny pozdrawiam

[xman17]

Nie wiem jak dzisiejsze fordy w beznynie ale kiedyś mieliśmy forda Sierra w benzynie. Jadąc w trasę musiałem w zimie auto odśnieżyć wiec odpalałem auto i odśnieżałem i później wsiadałem i jazda. Po ujechaniu 2km przy mrozie np -10* do -20* uchylałem szyberdach bo się w środku nie dało wytrzymać. Nie wiem jak grzeją benzyny dzisiaj ale dawniej grzały bardzo szybko i wskazówka w połowie była moment.

Co do spalania to dawniej fordy lubiły benzynę bo 2l 100KM Sierra 8-10 l/100km w mieście to norma była. Mowie o jednym wałku. Czasem nawet i więcej zjadła.

Jeżeli chodzi o spalanie dzisiaj to nie pomogę bo nie wiem ile ten silnik powinien palić ale poszukaj na forum kogoś z okolic z dobrym programem do forda lub kogoś kto ogarnia fordy. Myślę że ci pomoze.

Wysłane z mojego SM-A217F przy użyciu Tapatalka

[szkolny]

Nagrzewanie silnika tak ma być, mój również nagrzewa się bardzo szybko,jak wskazówka ruszy to idzie w oczach do pionu a szarpanie może być brakiem luzów na zaworach, były sprawdzane?

[zdzisław 19691118]

Witaj, co do spalania to te fordy tak mają, szarpanie - możesz mieć nieszczelność w dolocie szukaj dobrze pewnie obroty też falują, może być pęknięty przewód odmy pod kolektorem dolotowym

Bump: Witaj, co do spalania to te fordy tak mają, szarpanie - możesz mieć nieszczelność w dolocie szukaj dobrze pewnie obroty też falują, może być pęknięty przewód odmy pod kolektorem dolotowym

[Sławek 82]

Dziękuję za podpowiedzi po świętach dopiero mechanik mnie weźmie na sprawdzenie muszę czekać Ok 3 tygodni mam nadzieje ze to blachostka w taka teraz temp +6 stopni pali mi 13.5 l na 100 km jakoś wytrzymam pozdrawiam i wesołych świąt

[CmaXpk]

Zdejmij ta karbowaną rurę z przepustnicy idąca od filtra.Uruchom silnik,zatkaj szczelnie wlot przepustnicy.Jeśli auto zgaśnie,dolot jest szczelny,jeśli nie,prawdopodobnie pęknięta rurka odmy pod kolektorem .
,lub jakaś inna nieszczelność.

[Sławek 82]

Niestety wczoraj c mac stoi na parkingu po powrocie z pracy na drugi dzień już nie odpalił kręci ale nie odpala teraz ładuje akurat i jutro dzwonie po lawetę i do mechanika przed pracą mi zgasł i długo kręciłem ale odpalił wczoraj i dziś nic masakra jestem bezradny

[szkolny]

Pewnie pompka paliwa,napisz co było jak zrobisz.

[Sławek 82]

Ok dam znać dziś lawetą ściągnę do warsztatu a warsztat mam dopiero wizytę na środę taka kolejka

[Sławek 82]

Witam was. Ten dzień czwartek dzień przed wigilią i przed 2 zmianą trochę dał mi w kość. Mechanik dzwoni i mówi że auto nie ma błędów i musi szukać z domysłu. Okazało się że czujnik położenia wału był bardzo zasyfiony po wyczyszczeniu odpalił ale dalej nie miał żadnego błędu co do obrotów drgań i ogromnego spalania. Doradził aby wymienić świece to zleciłem niech wymienia, przejechal sie i dzwoni aby odebrać auto że jest ok. Więc kuchenne rewolucję rzucam i lecę po swojego maxa. Po przejechaniu po mieście 20 minut auto faluje i pokazuje 23 litry spalania i gaśnie więc wracam do serwisu i zapaliła się kontrolka silnik w trybie awaryjnym po 2 godzinkach dzwoni serwis i że spokojem mówi że można odebrać. Okazało się że sonda padła. Popracy zrobiłem po mieście z 20km i jedzie płynnie nie drżyprzyjemna jazda i wskazuje spalanie przy ‐3c 9,4L mi pasuje pasuje.

Czyli z sumując: czujnik położenia wału, świece, sonda + robocizna = się 730zł Szkoda że przed świętami ale dobrze ze nie w nowym roku pozdrawiam was i życzę zdrowych rodzinnych świąt. Mam nadzieję że problem z głowy ��