[2,0 i 2,2 TDCi] Czy mróz może mieć wpływ na wtryskiwacze ? Miga sławna żółta sprężynka ...

[digital87]

Kod błędu: P0251 Injection pump ful metering control A malfunction.

Auto przy dociśnięciu mocniej na pedał gazu przechodzi w tryb awaryjny, spada moc i zaczyna migać żółta sprężynka od świec żarowych. Dzisiaj po zaświeceniu się w czasie jazdy owej sławnej kontrolki samochód zgasł po czym zapaliłem go bez problemu. Po zapaleniu się kontrolki obroty w żaden sposób nie spadają, trzymają równy poziom i płynnie schodzą.

Sytuacja powtarza się od trzech dni. Świece żarowe wymienione na nowe, filtr paliwa wymieniony, filtr powietrza czysty, tankuje verve on albo diesel gold. Czy mróz -20C może mieć na to wpływ czy czas na wymianę wtrysków ... ? Przebieg auta to 163000 ... problemy z nim zaczęły się właśnie na mrozie.

[Deryll]

Tak kolego wymień wtryski, pompę i co tam jeszcze chcesz. P0251 świadczy o nieprawidłowym ciśnieniu paliwa, co teraz zapewne spowodowane jest parafiną w filtrze. Jak byś trochę zadał sobie trudu i poczytał forum to byś wszystkiego się dowiedział, ale lepiej jest założyć nowy wątek.

[qlas]

Napisał digital87 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kod błędu: P0251

Mam to samo, ale wcale mnie to nie stresuje. Komputer i jego wskazania są tak mądre, na ile go zaprogramują inżynierowie.
Dla rozluźnienia gumki, powiem tak.
Fizyki i techniki Pan nie zmienisz.
Jest zima - jest zimno.
Jest zimno - paliwo, szczególnie to gorszej jakości, lubi zapchać filtr.
Jest zimno, gęstość paliwa wzrasta, opory przepływu drastycznie rosną. Układ zasilania jest na tyle sprawny, na ile sprawne jest jego najsłabsze ogniwo.
Kod P0251 to jedynie wywołanie skutku daleko wcześniejszych przyczyn, których może być cały ciąg, czego efektem jest właśnie owy komunikat P0251.

IMO wymiana nawet 10 filtrów nic nie da, kiedy w zbiorniku jest galaretowata ciecz, którą z trudem przepycha pompa paliwa. Nowy zapcha się natychmiast.

Życzę wszystkim zamrożonym więcej spokoju i dystansu do problemu oraz mniej wiary w "komputer", a więcej w zwyczajną fizykę i mechanikę płynów.

[digital87]

hmm no trochę rozluźniłeś mi poślady Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ale tak na poważnie, to jaki jest sens wymiany używanego filtru na nowy skoro ten nowy zapcha się szybciej i będzie mniej sprawny od używanego ... :| i czy gaśnięcie samochodu może być spowodowane właśnie zawalonym filtrem ... ? Coś jest ewidentnie nie tak moim zdaniem, w zdrowym aucie by się to nie stało, wydaje mi się że albo pompka paliwa szwankuje albo któreś wtryski już "leją" ...

[qlas]

Przecież piszę, że wymiana filtru nic nie da.
Pamiętaj, że "gęsty" olej napędowy nie wie o tym, że masz nowe auto. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przepraszam, nie odpowiedziałem wprost.
Odp.: Zawalony filtr może być przyczyną gaśnięcia silnika, tak samo jak pusty zbiornik.

[Deryll]

Kolego weź sobie tego golda w bulelkę i na parapet na noc. Ciekawe ile wytrzyma mrozu.

[digital87]

no nic .. zrobię test na ciepły garaż zanim pojadę na serwis ... jeżeli wypadnie pozytywnie to ok, jeżeli nie to trudno :/ ... a miałem kurcze ten samochodzik już sprzedawać i się pewnie mści za próbę odrzucenia

hmm ale niepokoi mnie jeszcze jedna rzecz ... po odpaleniu auta (oczywiście z bólem po nocy) z rury wydechowej wydobywa się bardzo jasny prawie biały dym który zostawia po pewnym czasie czarny ślad sadzy na śniegu ... a dzisiaj rano to dym był na początku czarny a potem zmienił kolor no i przy kolejnym odpaleniu odpalał już "na jasnym dymie" z rury ...

[Mondeo'03]

Miałem tak samo. Zaczęło się wczoraj i sama wymiana filtra paliwa nie pomogła. Zakupiłem STP formuła do diesla ( czy jakoś tak ) koniecznie z anty żelem. Zalałem go i auto śmiga jak dawniej.

[DELIKFENT]

Dzisiaj miałem to samo. Do tej pory lałem na statoilu albo na orlenie zwykłą ON i palił nawet stojąc na firmie 4 dni przy -15 stopniach. Ale ostatnio zalałem verwę (mrozy spore a te 15gr na litrze mnie nie zrujnuje) i po nocy przy dodawaniu gazu sprężynka. Pojechałem na orlena i mówię że taka sytuacja. Odpowiedź obsługi stacji: na VERWĘ nie ma takiego zbytu jak na zwykły ON i możliwe że w zbiorniku było jeszcze paliwo nie przystosowane do tak dużych mrozów. Dolałem do pełna paliwa i trochę dodatku do paliwa, zobaczymy jakie będa efekty.

[digital87]

Dajcie znac czy dolewanie stp do paliwa zalatwilo sprawe