[C-MAX 2007-2010] Wymiana świec żarowych

[steeve]

Witam, w moim c-maxie mkII 1.6tdci czeka mnie wymiana świec żarowych. Auto wyrzuciło błąd i przeszło w tryb awaryjny. Po zapoznaniu z innymi wątkami raczej nie podejmę się samodzielnej wymiany. Boję się że zamiast 1 złamie wszystkie. Czy ktoś z Warszawy lub bliskich okolic poleci mi warsztat do którego mogę go wstawić? W mojej okolicy dwóch odmówiło bo wiedzą że sprawa potrafi się skomplikowac , w trzecim strasznie długie terminy. Z góry dziękuję za wszystkie polecenia

[hacel]

Wymiana świec w tym silniku to ekwilibrystyka i na bank byś pourywał. Do pierwszej jest niezły dostęp, do 2 kiepski a dalej to jeszcze gorzej. Debila co tak umieścił świece powinni powiesić za jaja. Sam się za to absolutnie nie zabieraj.

[gibaj]

Spokojnie sam wymieniłem kiedyś
Fakt nie jest lekko ale da radę
I jeśli świece nie są zapieczone

[maro18]

Świece odkręcamy na gorącym-ciepłym silniku i nic nie urwiesz.

[RyszardaTrzeciaWaza]

Nie odkręca się świec na rozgrzanym silniku, nigdy! Chyba że ktoś chce później ściągać głowice w celu naprawy gniazd.
Świece wykręcamy na zimnym, tylko i wyłącznie. Najpierw podlewamy je penetratorem, najlepiej zrobić to dzień wcześniej. Zapieczone świece, będą szły opornie, wydając przy tym okrutny pisk. Wtedy odkręcamy pół obrotu, podlewamy peneteatorem, spowrotem wkręcamy, podlewamy penetratorem odkręcamy i tak do wykręcenia świecy lub jej urwania. Niestety, czasami się nie uda i wierzcie mi, jak taka metoda nie zadziała to nikt tej świecy by nie odkręcił.