[wojtekjanus]

Napisał kepa416 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam chciałbym się dowiedzieć co może być przyczyną nie odpalania samodzielnego mojego auta. Kupiłem nowe aku centra plus 72ah remont silnika robiony 1000km temu. Temp spada poniżej -8 stopni i nawet dymu nie puszcza z rury tylko kręci rozrusznik. Świeca plomieniowa zmieniona.

Rok 1995 silnik 2.5 Di 76 Km

Może zacznij od pomiaru ciśnienia sprężania - bez tego szkoda wykonywać jakieś ruchy i wyrzucać kasę. Zapłacisz 100-150 zł, ale będzie wiadomo czy to silnik słabiutki, czy osprzęt paliwowy... Tak jak napisał eMWuGSM - pierścienie mogą być ok, ale głowica na zaworach może nie trzymać... Nominalnie ten silnik ma 34 bary, ale to marzenie - jeżeli będzie miał co najmniej 28 barów, a różnice pomiędzy cylindrami nie przekroczą 2 barów - to silnik jest ok i trzeba szukać gdzie indziej przyczyny. Nie sugeruj się tym, że potem pali cały dzień ok (zakładam, że tak jest). Chwila prawdy przychodzi po mroźnej nocy - to jest test na stan silnika.

Świeca płomieniowa zmieniona - ale czy działa? Ja miałem tak uszkodzony moduł sterujący, że lampka świecy pięknie się zapalała, ale ani świeca, ani elektrozawór nie działały. Czyli miałem... atrapę świecy. A silnik mimo to palił - bo ma dobry spręż.
Możesz też mieć zwaloną pompę - ze zbyt małą dawką rozruchową i kątem wtrysku.