Odp: Zapach spalin w kabinie
espol ja niedawno uporałem się z taką przypadłością moje auto miało praktycznie takie same objawy co opisujesz. Byłem u jednego mechanika i powiedział ze nie ma pojęcia o co chodzi i trzeba rozbierać silnik od góry i szukać przyczyny. Myślę sobie albo kręci i próbuje mnie ogołocić z kasy albo faktycznie nic nie wie. Po namyśle umówiłem się ze specem od diesli ale niestety nie dojechałem do niego auto zatrzymało się na środku drogi zadymiło zakopciło i zgasło a ja nie chciałem ryzykować odpalenia i zacholowałem auto do umówionego mechanika. "Cykanie" o którym piszesz stało się straszne po odpaleniu auta na warsztacie. Jednak do rzeczy przyczyną "cykania" zapachu spalin w aucie była nieszczelność na jednym wtrysku. Jest tam jakiś uszczelniac z którego w moim aucie została połowa z całości. Długo by jeszcze pisać bo przy okazji okazało sie że walnął pierścień olejowy na jednym z tłoków. Cała impreza kosztowała mnie 3700zl i postój auta na warsztacie ponad dwa tygodnie bo był kłopot z częściami.
|