Witajcie mobile
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Piszę ten post ponieważ ręce już mi opadają a sam się boję swojego samochodu.
Jak napisałem w temacie poruszam się transitem z 96 roku z ABS
Problem polega dokładnie na tym że podczas jazdy nagle załącza się jakaś pompka czy cokolwiek innego po stronie pasażera w rogu samochodu (tak mi się wydaje) burczy to niesamowicie głośno i w tym samym momencie blokuje mi się hamulec. Blokada hamulca polega na tym, że jest on tam mocno trzymany w pozycji "domyślnej" nie przyciśniętej, że gdy wciskam do oporu nogę to on ani drgnie.
Muszę mu dać z kopa 3-5 razy dopiero puszcza trochę i zaczyna działać hamowanie.
Oddawałem go już 4krotnie do różnych serwisów i nic mi na to nie powiedzieli bo akurat im się przez 4 dni jazd próbnych nic nie załączyło i to są moje
ubzdurania.
Proszę o pomoc bo na prawdę potrzebuję samochodu a teraz stoi bezczynnie już któryś dzień z kolei.
Przypuszczam że to coś jest zrypane z ABS'em jakiś czujnik się załącza i wszystko głupieje.