Odp: Zapach spalin w kabinie
Dzięki C-sław opis się przydał ale ku przestrodze u mnie była to naprawdę ciężka 2-3h walka z samym wyciągnięciem wtrysku. Miałem olbrzymi nagar - samego czyszczenia wszystkiego (wtrysku, gniazda, głowicy) 1h. MASAKRA. Mi udało się go wyciągnąć dzięki pomocy kolegi który podważał go z jednej strony a ja z drugiej. Końcowy efekt jednak bardzo dobry. Autko odpaliło bez najmniejszego problemu i jedynie przez kilka minut podymił trochę co chyba jest zrozumiałe biorąc pod uwagę to, że trochę syfu musiało się dostać do środka.
|