[wojtekjanus]

Zrobienie tego to rzeźba. Musiałbyś znaleźć takiego blacharza, który by odtworzył wsporniki z fragmentami podłogi - nie chcą tego robić, bo jest to pracochłonne, a prostszych, blacharskich prac - dobrze płatnych - jest mnóstwo.
Koszty mogą być nieopłacalne. Chyba, że sam masz możliwości to zrobić...
Co do wymaganej dokładności - krytyczne jest umiejscowienie przednich wsporników, trzeba złapać wymiar od jakiejś belki i tego pilnować. Z tyłu oberlaga wisi na wieszaku, więc ustawia się tak, jak przednie mocowanie jej pozwala...

Taka korozja to skutek nakładania na podwozie warstwy masy głuszącej, tłumi hałasy, ale się rozszczelnia, pęka (np pod wpływem uderzeń kamieniami), wchodzi pod nią słona wilgoć i korozja galopuje - a na wierzchu wszystko wygląda ładnie i pięknie. Ja już wiele razy przekonałem się, że bez tej masy podwozie, tylko pomalowane podkładem prawie nie koroduje. Wilgoć szybko przesycha i jeżeli pojawia się korozja, to po kilku latach jest to cieniutka warstwa rdzy - i nic więcej.