[lucas4891]

Napisał krzys1968 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jak by mu turbina olej przepuszczała to by mu się silnik rozbiegał.

Z turbiny zawsze sa niewielkie wycieki.
Jeszcze nie spotkalem sie z turbodoladowanym silnikiem w ktorym turbina chocby delikatnie nie precieka.
Wieksosc oleju zostaje sie intercolerze, a mgielka w niewielkich ilosciach jest permanentnie zasysana do cylindrow.
Natomiast lejace uszczelnienia turbiny powodowac moga - tak jak napisales- rozbieganie silnika.

Bump:

Napisał maureliusz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przyczyna oleju w dolocie to nie TURBINA ani EGR! Tylko odma!
Odma w Fordach (jak w 90% aut) jest do d... zrobiona i nie wyłapuje oleju.

Czemu u ciebie jest aż taki syf... nie wiem. Ja mam 270k km i takiego syfu nie mam... Coś musiało się kiedyś dziać/posypać...

Calkowicie sie z kolega zgadzam, iz odma caly czas prepuszcza niewielkie ilosci oleju.
Natomiast nalot w kolektorze dolotowym silnika to mieszanina oleju i sadzy ze spalin. Olej moze sie dostac z odmy lub lozyskowania turbiny ( biorac pod uwage, ze koledze zezarlo lopatki, to raczej lozyskowanie mocno ucierpialo = wiecej luzu promieniowego i osiowego = wiekszy wyciek oleju) a sadze ze spalin tylko przez EGR.
Bycmoze u kolegi dodatkowo EGR zle funkcjonowal, albo auto bylo uzytkowane w przedziale obrotow, przy ktorych EGR jest najczesciej otwierany.