Cześć, mam taką przypadłość w Mondeo 2.0 TDCi
Straciłem ciepły nawiew w kabinie. Z tego, co zdążyłem się zorientować, za doprowadzenie ciepłej wody do nagrzewnicy odpowiedzialny jest mały termostat, który najwyraźniej nawala, gdyż wieje zimne i tylko czasami poleci ciepłe powietrze. Mowa o sytuacji, gdy silnik ma już 90C
Do tego pojawiło się falowanie temperatury: Przy obciążeniu silnika wskazówka idzie na czerwone, przy lekkiej jeździe i postoju temp spada poniżej 90. Sprawdziłem palcem rury i chłodnicę - między dużym termostatem(gorący) a chłodnicą rura zimna (chłodnica też). Zbiornik wyrównawczy i rurki od niego też zimne.
Poziom płynu chłodniczego i oleju silnikowego w normie.
Zgaduję zatem, że padły mi oba termostaty na raz.
Dodam jeszcze, że dzień wcześniej zaliczyłem dość sporą kałużę, przy dość sporej prędkości. Czy coś mogło się zamoczyć od spodu i przez to dzieją się takie rzeczy?
(Dodam jeszcze, że robiłem test klimatronika - zero błędów)
Jutro mechanik będzie walczył z problemem a w międzyczasie gdyby ktoś miał jakiś ciekawy pomysł to proszę o głos
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.