Odp: Skorodowana podłużnica tylna, czy da się tak ją naprawić
Do podłużnicy został przykręcony kawałek pręta, wszystko zakryte blachą na nity, szpachlą i barankiem. Do tego progi założone pianką i szpachlą, nadkola zrobione spachlą. Szpachle wygładzone 3 papierami ściernymi do wiertarki, o różnej ścieralności. Wszystko siedzi sztywno, nic się nie rusza i wygląda w miarę estetycznie. Podwozie pomalowane dokładnie farbą ala' Hameritte. Brak widocznych oznak korozji.
Zostało mi jeszcze tylko położyć warstwę lakieru na nadkola i pomalować tylny zderzak w kolorze nadwozia. Niestety kupuję farbę w sprayu. 50zł spray a wystarcza na niezbyt wiele :/.
Wracając do naprawy uszkodzeń ciekawe co diagnosta na to. Ja jestem zadowolony.
Jak skończę postaram się jakieś foto dla odmiany ;-)
|