Nieszczelność na trasie paliwa. Albo jakiś oring, albo wężyk, albo obudowa filtra. Samochód odpala, nagle trafia na bańkę powietrza w przewodzie i gaśnie z powodu małego ciśnienia paliwa.
Problem potęguje się, kiedy temperatura spada, ponieważ zgodnie z prawami fizyki materiał się kurczy i z mikrodziurki robi się trochę większa mikrodziurka i zasysa co raz więcej powietrza.
W lato materiał się rozszerza i niweluje dylatację w układzie.
Niektórzy, żeby zapobiec wstawiają zaworek jednokierunkowy do przewodów zasilających paliwo.
Żeby robota miała ręce i nogi to trzeba przejrzeć cały układ zasilania w paliwo i znaleźć nieszczelność. W związku z tym, że nie jest to łatwe a nieszczelność może być mikroskopijna to trzeba będzie rozłączyć cały układ i złożyć na nowych uszczelnieniach. Czasami po prostu jest pęknięcie w okolicy filtra paliwa i zaciąga trochę powietrza cofając paliwo do baku, czasem plastik się wichruje i nie dolega tak jak powinien. Uciążliwe bo ciężkie do znalezienia gołym okiem, ale to raczej nie wtryski ani pompa
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.