[majnepierwszyford]

Witam,
Posiadam forda mondeo MK3, 2.0tdci, 115km. Samochód został niedawno przeze mnie zakupiony, dokładnie miesiąc temu w jeden z cieplejszych dni. Samochód w cieplejsze dni nie miał żadnych problemów z odpalaniem, ale po dwóch dniach, gdy temperatura zbliżyła się w okolice 0 stopni(może to przypadek, że akurat wtedy), samochód zaczął posiadać problem z jazdą. Samochód początkowo po dłuższym postoju miał problem z odpalaniem. Początkowo obstawiałem akumulator, więc go podładowałem do pełna, ale problem pojawił się trochę inny, a dokładniej samochód odpalał, ale zaczął gasnąć po jakiś 3-4 sekundach. Na miejsce został wezwany diagnosta, który po podłączeniu do komputera stwierdził, że chwile po odpaleniu spada poziom ciśnienia o połowę. Obstawiał, że to wtryski bądź pompa wtryskowa. Na obecną chwilę czekam na mechanika, który zgodził się podjąć diagnozy pojazdu, który uznał, że wcale nie musi być to pompa, ani wtryski. Niestety na wszystko trzeba czekać dość długo, więc stąd też moje pytanie, czy ktoś miał podobny problem w przeszłości i czy ktoś może się podzielić przyczyną, z której to wyniknęło?

Pozdrawiam.