[mk3] TDDI nie odpala - kończą się pomysły
 

Po przejechaniu około 1000km przez Niemcy przy dużym mrozie (-15) i dużej ilości soli na autostradach zaparkowałem w garażu podziemnym. Po około pół godzince schodzę do auta, kręcę kluczyk a rozrusznik ledwo co kręci. Po kilku próbach pojawił się smród palonej izolacji. Po otworzeniu maski widzę dymek ze złącza rozrusznika. Więc odkręciłem rozrusznik, dałem do sprawdzenia, przeczyściłem wszystkie styki, zamontowałem, podładowałem aku i odpalam. Tym razem rozrusznik parę razy zakręcił ale silnik nie odpalił. Po trzech próbach znów zaczęło mu brakować wigoru (aku zaczął padać). Ale skoro kręci, dymku nie ma i elektromechanik potwierdził że sprawny, to raczej nie przez rozrusznik nie mogę odpalić.
Sprawdziłem dopływ paliwa - pompa działa, paliwo za filtrem wypływa.
Co dziwne, dzisiaj jak nim pobujałem w tą i z powrotem (akt desperacji) przy wrzuconej jedynce, to przy którejś próbie przez chwilę jakby załapał i wydawało się że zaraz odpali. Niestety nie udało mi się tego powtórzyć. Zastanawiam się, czy to nie jakiś styk luźny w elektronice. Może przy jakimś czujniku? Czy ktoś ma pomysł gdzie szukać?

Re: [mk3] TDDI nie odpala - kończą się pomysły
 

poluzuj przewody na wtryskach i zobacz czy podaje paliwo na wtryski a potem przykręć i zobacz jeśli był zapowietrzony to może pomorze (paliwo powinno dobrze pryskać )

Re: [mk3] TDDI nie odpala - kończą się pomysły
 

Sprawdziłem i odpowietrzyłem według wskazówek. Bez zmian. Paliwo jest, kręci, ale nie odpala...
Jakieś inne pomysły?
Może czujnik położenia wału korbowego padł? Czy takie mogą właśnie być objawy?

Re: [mk3] TDDI nie odpala - kończą się pomysły
 

witam

U Ciebie stało się to nagle więc nie wiem czy pomogę ale pisze jak było u mnie: zdarzyło się, że rozrusznik kręcił a samochodu nie mogłem odpalić i ta dolegliwość się pogłębiała (na początku odpalał mi za 2-3 razem). Gdy nie mogłem odpalić na jedynce też swojego kilka razy bujałem i wtedy przy kręceniu rozrusznikiem załapywał samochód. Okazało się że miałem walniętą dwumasę, a dokładniej mówiąc zęby po obrzeżu dwumasu po których "jeździ" bendiks rozrusznika. Czy mechanior zwrócił uwagę na bendiks rozrusznika czy czasami nie ma ściętych zębów??

Re: [mk3] TDDI nie odpala - kończą się pomysły
 

Rozrusznik był niecały rok temu regenerowany i zaraz tydzień później wymieniana była dwumasa. Bendiks oglądałem i wygląda jeszcze jak nówka, a dwumasa nie sądzę żeby się starła po 30 000 km...

Re: [mk3] TDDI nie odpala - kończą się pomysły
 

Czy ktoś wie, czy awaria czujnika położenia wału korbowego może dać opisywane objawy? Gdzie go szukać w TDDI? Słyszałem, że z tyłu silnika po stronie kierowcy, jednak jedyny czujnik jaki tam znalazłem znajduje się pod zaworem EGR i jest wkręcony chyba w skrzynię...

Re: [mk3] TDDI nie odpala - kończą się pomysły
 

tak jest on przykręcany w miejscu styku skrzyni biegów z blokiem silnika tylko jeśli go będziesz wykręcał to uważaj bo on ma regulacje wysokości i można go uszkodzić jak za mocno się go wepchnie (będzie za blisko wypustów na kole zamachowym).

Re: [mk3] TDDI nie odpala - kończą się pomysły
 

Niestety, czujnik wymieniony i auto nadal nie odpala. Różnica po wymianie jest taka, że teraz na wtryskach paliwo co chwila aż strzela, wcześniej się pieniło ze stałą intensywnością...
Czy ktoś ma jeszcze jakiś pomysł? Bo mi się skończyły...

Re: [mk3] TDDI nie odpala - kończą się pomysły
 

Więc skończyło się na serwisie Forda. Okazało się, że padła sprężarka od klimy i zblokowała pasek wieloklinowy...

Re: [mk3] TDDI nie odpala - kończą się pomysły
 

a świece napewno grzeją?