Za wysokie obroty silnika
 

Witam. mój pierwszy post i proszę nie linczujcie za ten temat, wiem że to niby było wałowane 100 razy ale zapytam tylko o to czego nie dokopałem sie w opcji SZUKAJ

Mam escorta 97r. 1.6 zetec, zagazowany 2 generacja BRC. Do dzisiaj wszystko chodziło jak w zegarku. Na gazie zrobione 12 tyś, bez żadnych problemów, plastikowy kolektor.
Rano żona pojechała do kościoła bo jej sie nie chciało swojej fiesty z garażu wyciągac, wraca i mówi "no samochód to dosłownie sam jedzie...". Wsiadam, odpalam, obroty dochodzą do 2 tyś i stoją w miejscu na biegu jałowym, wcisniecie sprzęgła nic nie daje. Po 2-3 min spadają powoli do 1,5 tyś. Ruszam, jedynka , dwójka, trójka daje mu 4 tyś , puszczam gaz, hamowania silnikiem oczywiscie brak. zatrzymuje sie a on dalej ma te 4 tys, i baaardzo powoli schodzi do 1,5 tys. Zaznaczm że obroty nie falują, wiadomo stoję , silnik wyje , z rury wali jak z parowozu, wszyscy sie na mnie gapią.......
Zarówno na benzynie jak i na gazie jest mniej wiecej tak samo, silnik zimy i rozgrzany bez zmian.

Sporo dzisiaj(niedziela) przekopałem forum i zapytam o to co nie znalazłem:

1. Pierwsza myśl jak mi sie nasuneła to że winny jest ten sławny krokowiec(zawór wolnych obrotów). Czy on ulega awarii tak nagle? bo do dzisaj nie mialem żadnych problemów z odpalaniem, obrotami silnika etc...

2. Czy bez obaw dla silnika można odpiąć wtyczkę od krokowca ? jak wtedy silnik bedzie pracował , i ile tak mozna jeździc bo kilka dni potrwa zanim ewentualnie zamówie nowy .

3. Jeżeli to nie krokowiec to jak wyczytałem mam sprawdzic potencjometr położenia przepustnicy ?

4. Jeżeli to nie krokowiec lub ten potencjometr to gdzie szukac przyczyny ?

ps. mam nowe świece Motorcrafta, przewody zapłonowe, pompa paliwa

Jutro po południu jadę z nim do mechanika , rano spróbuje cos pokombinować.
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi i sugestie, sorry za ten temat i że sie tak rozpisałem.

pozdrawiam

No akurat za te obroty bedzie odpowiadac maf , przeplywomierz powietrza.
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

ja akurat osobiscie go inaczej czyszcze. Kolo niego masz takie 2 zaczepy jak go wypniesz zobacz czy mozesz w jego bok popatrzec. Jezeli nie to odkrec ta 2 obejme i wyjmij go.
jak popatrzysz w otwor zobaczysz 2 rezystorki na drucikach. Pedzelek benzyna ekstrakcyjna i delikatnie je wyczyscic ( zapewne jeden bedzie czarny)

Krokowca tez mozna przeczyscic, odkrecic wyplukac benzyna ekstrakcyjna , potem czyms przesmarowac tego grzybka i szafa gra.


krokwoca w sumie nie musisz czyscic na 99% bedzie to przeplywka, wyczysc i problem z glowy. Tylko delikatnie

Wielkie dzięki, mam nadzieję że to ten MAF jest zasyfiony, i nie bedę sie musiał męczyć z krokowcem. Dzisiaj z rana atakuje temat w garażu.

MAF do tego nic nie ma.
Masz uwalonego krokowca. Odłączenie nic nie da, bo bedzie gasł na wolnych.

nigdzie nie jedz tylko sam wyciagnij tego krokowca i go przeczysc
procedura w Technicznym ABC
klucz oczkowy 8 i jedziesz :fcp23

Umnie brudny maf ma takie objawy ze samochod nie schodzi z obrotow zbyt szybko.
Mam takiego jednego brudne dzisiaj specjalnie zalozylem , dodalem gazu do 4 tys przez 5 sekund zawisl na 4 tys potem lekko powoli schodzi do 3 tys 2 tys dluzsza chwila zastanowienia i wkoncu spadnie na swoje wlasciwe. Wyczyscilem go i chodzi poprawnie. Wiec jednego mam na zapas.

Krokowca wyczyściłem dokładnie benzynką aż sie świecił, ale obroty dalej dużo za wysokie. Czy po wyczyszczeniu krokowca trzeba było go czymś przesmarować(wd 40)?, bo ja o tym pomyślałem jak już go przykręciłem z powrotem ( ciężko to cholerstwo sie odkręca, nie wiem jak niektórzy odkręcają dolną śrubę bez kanału?, PAŁA dla konstruktorów za umieszczenie krokowca i rozrusznika!) , w fiescie krokowca mam na wierzchu, odkrecając go można w drugiej ręce piwo trzymać.....

Następnie odkręciłem MAF , wyczysciłem i dalej bez zmian. Pod odpięciu MAF-u lub krokowca silnik w ogóle nie trzyma obrotów, od razu chce gasnąć.
Zauważyłem w MAF-ie na tym pierwszym druciku takie mikro-przepalenie, może to to jest ta przyczyna? Dziwna sprawa bo jak odłączę MAF to silnik od razu gaśnie a u żony w fieście 97r 1.25 zetec MAF jest odłączony i normalnie się jeżdzi. (jak go kupiłem to już był odłączony, jest na pewno walniety bo po podłączeniu silnik zaczyna szaleć)

Sasiad mi mówi że to przez instalacje LPG tak sie popie...iło, pojadę dzisiaj do mojego gazownika, podepnie go pod komputer , może cos znajdzie.

to raczej cos tam nakombinowane jest. krokowiec po wyplukaniu trzeba przesmarowac, no ja wd tez pryskaklem potem troche tym grzybkiem poruszac.

Byłem u gazownika ale nic z tego bo miał kupe roboty, zakładał sekwencję do jakiejs nowej A6, w dodatku kilku już czekało w kolejce. Zadzwoniłem w kilka miejsc i wszędzie najbliższy termin to czwartek, piatek.

Jak myślicie może sprawdzić jeszcze potencjometr przepustnicy?
Czy nie szczypać sie i zamówić nowy krokowiec?
np taki: [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
Obroty lpg regulować mogę na parowniku a benzyna? Jest jakaś ręczna regulacja w 1.6 ?

Jak wygląda uszkodzony przepływomierz powietrza(MAF)? Bo mnie niepokoi to mikro-przepalenie na jednym z drucików.

nie wiem czegos takiego raczej nie powinno być.

sprawdź go(pomierz) http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?t=5327