Zakup - Mondeo Mk3 2.0 LPG
 

Cześć,

Mam nadzieję że wybrałem odp. miejsce forum i piszę zgodnie z zasadami :)
Interesuje mnie takie o to Mondeo:

[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Wg mojej oceny wygląda w porządku, rocznik "trochę" stary, ale przebieg nie dramatyczny. Posiada instalację LPG, niestety nie wiem jaką.
Naczytałem się sporo złego o tym silniku z LPG, czy jest sie czego bać? Na co zwrócić uwagę przy oględzinach?
Oczywiście sprawdzę ew. ogniska korozji, ale nie chciałbym wpaść na minę pt. Mondeo z LPG, które rozwali mi silnik na trasie. Samochód będzie używany głównie do spokojnej jazdy na długich trasach, 110-120 km/h.
Myślałem o dieslu, ale z kolei w TCTI paść może tyle rzeczy, że skłaniam się ku benzynie z lpg. Samochód nie będzie robił miesięcznie dużo kilometrów, raczej 1-2 trasy w miesiącu po 700-1500 km, po mieście będzie rzadko jeździł.

Co sądzicie o tej ofercie po samym ogłoszeniu?

No i czy to auto ma oryginalny automat Mondeo czy jakaś kombinacja? Bo spotkałem się z dwiema roznymi dźwigniami i teraz nie wiem co to oznacza? Dodam że obie dźwignie występują w 2.0 benzyna.

[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Odp: Zakup - Mondeo Mk3 2.0 LPG
 

[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
pytanie w jakim stanie silnik :027:

Odp: Zakup - Mondeo Mk3 2.0 LPG
 

Cześć @[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
Byłem go wczoraj obejrzeć. Karoseria - nieudolnie naprawiana, rdza.
Niektóre opcje elektryczne - nie działały (np grzanie foteli)
Odpadające elementy plastikowe we wnętrzu.
Chwyciłem drążek automatu - został mi w ręce :)

Zawieszenie w miarę w porządku, nic złego nie słyszałem.
Fotele też ładnie zachowane, kierownica również całkiem ładna. Wersja GHIA.

Ale niestety silnik/LPG to dramat. Auto traciło "dech", obroty padały, trudno było się momentami włączyć do ruchu bo samochód mulił na starcie.
Raz zgasł na skrzyżowaniu. Oczywiście zaświecił się check engine.

Wg mnie albo za mało gazu (Lovato z lubrykacją) było podawane albo silnik był juz tak spalony 7 letnią instalacją gazową że remont pochłonąłby kolejne tysiące.

Odpuściłem zakup. Szkoda że sprzedający ciągle kłamią w ogłoszeniach i próbują wciskać samochody, które na dzień dobry nie jadą. Marnowanie czasu własnego i innych.